Ale przyznaj, że to dobry pomysł. Skoro perfumy nie są atrakcyjne, to sobie dorzucam coś... kogoś atrakcyjnego na osłodę. :-D Fenomenalne fotki wybrałaś.
Z twoją pomocą. Zresztą z nimi jest tak, jak ci pisałam - trudno było wybrać coś niszowego. Bo albo wygląda na zdjęciach ..... fatalnie, niechlujnie i zwyczajnie brzydko, albo jak ta lala:D
I tak przez ciebie, Bale znowu śni mi się po nocach:D
Smaczne to ciacho, smaczne :D Ja je lubię w "Spacerze po linie" :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że po Twoich ciastkach nie idzie w biodra, bo przez Ciebie popełniam grzech obżarstwa ;)
Ja codziennie grzeszę w myślach:D
OdpowiedzUsuńAle przyznaj, że to dobry pomysł. Skoro perfumy nie są atrakcyjne, to sobie dorzucam coś... kogoś atrakcyjnego na osłodę. :-D
OdpowiedzUsuńFenomenalne fotki wybrałaś.
Z twoją pomocą. Zresztą z nimi jest tak, jak ci pisałam - trudno było wybrać coś niszowego. Bo albo wygląda na zdjęciach ..... fatalnie, niechlujnie i zwyczajnie brzydko, albo jak ta lala:D
OdpowiedzUsuńI tak przez ciebie, Bale znowu śni mi się po nocach:D
To ja Ci chyba zazdroszczę tych snów. Mnie się nie chce śnić. Może dlatego, że nie śpię po nocach? ;-)
OdpowiedzUsuńmmm... mogę jeszcze kawałek?
OdpowiedzUsuńKajaczna - tak, ci się podoba? Postaram się jeszcze coś wrzucić interesującego:)
OdpowiedzUsuń