Madzik, niezła teoria, hyhy :D Ciekawam wielce, czy planujesz upichcić w tym "vincentowym" sosie również panów V. Perez'a i V. Price'a, hęęę? ;D
A wiesz, że przez moment myślałam o Perezie? Ale nie wiem czy on nie za "ładny":)
Gościu jest jak wino, keks i piernik - im starszy, tym lepszy!
to ja poproszę tego pana :)na podwieczorek.Chyba właśnie wyjaśniła mi się moja niezrozumiała miłość do francuskich filmów ( a szczególnie dwóch) ;)
Polly - a to już musisz pertraktować z panią Belluci :D Jak ci go wypożyczy - spoks:D
a w tym sie kochałam po "Braterstwie wilków"(na zmianę z Markiem Dacascosem,hih), był tam takim typem postaci, jakie bardzo na mnie działają(jak Tim Roth w "Rob Royu")
Madzik, niezła teoria, hyhy :D
OdpowiedzUsuńCiekawam wielce, czy planujesz upichcić w tym "vincentowym" sosie również panów V. Perez'a i V. Price'a, hęęę? ;D
A wiesz, że przez moment myślałam o Perezie? Ale nie wiem czy on nie za "ładny":)
OdpowiedzUsuńGościu jest jak wino, keks i piernik - im starszy, tym lepszy!
OdpowiedzUsuńto ja poproszę tego pana :)
OdpowiedzUsuńna podwieczorek.
Chyba właśnie wyjaśniła mi się moja niezrozumiała miłość do francuskich filmów ( a szczególnie dwóch) ;)
Polly - a to już musisz pertraktować z panią Belluci :D Jak ci go wypożyczy - spoks:D
OdpowiedzUsuńa w tym sie kochałam po "Braterstwie wilków"(na zmianę z Markiem Dacascosem,hih), był tam takim typem postaci, jakie bardzo na mnie działają(jak Tim Roth w "Rob Royu")
OdpowiedzUsuń